12 kwi 2011

Surowa wieś w sesji "Living Green" Stevena Meisel'a

Uwielbiam polski folklor. Kolorowe stroje ludowe, wycinanki, pisanki, palmy wielkanocne, pająki wieszane pod sufitem, hafty. Lubię też ich nowoczesne wersje, wykorzystanie ludowych motywów we współczesnym designie, w modzie, w dodatkach.

Jednak wczesną wiosną bardziej pasują mi inne wiejskie obrazy - stonowane, mniej kolorowe, nieco surowe. Takie, jakie zobaczyłam w filmie "Biała wstążka". Obraz w wymowie pesymistyczny, ale zdjęcia były rewelacyjne - Czarnobiałe kadry z niemieckiej protestanckiej wsi początku XX w.

Tamte klimaty przypomniała mi sesja zdjęciowa "Living Green" Stevena Meisel'a dla Vogue Italia. Modelki, które w niej wystąpiły to: Eden Clark, Kamila Filipcikova, Toni Garrn, Agnete Hegelund, Karlie Kloss, Paul Pavlovska.


zdjęcia: The Terrier and Lobster, livejournal.com

LIVING GREEN - Country style, a fresh look at spring






































GET THE LOOK: załóż koszulę z kołnierzykiem i zapnij go pod szyją, na to sukienkię, fartuszek i jeszcze spódnicę z gumką. Buty koniecznie mocne, wyraziste, połączone z gubą, wełnianą skarpetą. Na głowę włóż chustkę albo czepek, do ręki weź jajka, jabłka albo koguta. Zaszalej z fakturą - im więcej wzorów, tym lepiej. Za to uważaj z kolorami - wybieraj pastele albo oglądaj się tylko na czarnobiałych fotografiach.

2 komentarze:

  1. Byłam , ogladałam, ale filmu nie widziałam i nie
    ocenię. Stroje jednak wolę polskie, bardziej kolorowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam
    Przepiękne zdjęcia.Szkoda,że nie widziałam filmu.Mnie podoba się właśnie "surowość" tych zdjęć.To oryginalne i dla mnie nowe.Przyzwyczajona jestem do wesołych fotografii sielskiej wsi polskiej.
    pozdrawiam Joanna

    OdpowiedzUsuń