Jacek Yerka, a właściwie Jacek Kowalski to urodzony w 1952 r. związany z Toruniem plastyk. To tu się urodził i tu ukończył w 1976 r. Wydział Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, na którym doskonalił się jako grafik. Po studiach zajął się projektowaniem plakatów, które były pokazywane m.in. na na Biennale Plakatu Polskiego w Katowicach i biennale w Lahti oraz w Warszawie, nagradzane w licznych konkursach w Londynie, Barcelonie, Mediolanie.
Od 1980 r. całkowicie poświęcił się jednak malarstwu. Jego prace pod względem precyzji wykonania i nieskrępowanej wyobraźni przypominają dzieła dawnych niderlandzkich mistrzów - Jana von Eycka, Hieronima Bosha. Jego surrealistyczne prace określane jako "realizm magiczny" szczególnie podziwiane są przez miłośników fantastyki na całym świecie. Amerykański pisarz fantasy Harlan Ellison zainspirowany obrazami Yerki do 30 z nich napisał 30 krótkich opowiadań, które później z ilustracjami Polaka ukazały się w książce "Mind Fields". Publikacja ta musiała cieszyć się powodzeniem, gdzyż to samo wydawnictwo zdecydowało się opublikować album "The Fantastic Art of Jacek Yerka", a później retrospektywny album obejmujący całą twórczość Yerki "Fields of Vision".
W 1995 artysta został laureatem prestiżowej amerykańskiej nagrody "World Fantasy Award", wybranym spośród 260 nominowanych do niej artystów.
Od dziesięciu lat współpracuje z galerią w Beverly Hills. Obecnie nowym wyzwaniem dla Yerki stała się praca w Hollywood. Jego malarstwo dostrzegł amerykański producent filmowy Rene Daalder i zaprosił artystę do współpracy przy filmie "Strawberry Fields", gdzie podkładem muzycznym dla obrazów świata będą piosenki Beatlesów.
Witaj, z wielką ciekawością przejrzałam Twojego bloga, nigdy na ogród i kwiaty nie patrzyłam w ten sposób,bardzo dziękuje za poszerzenie moich horyzontów i z przyjemnością będę tutaj wpadać, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te obrazki. Bardzo ciekawi mnie ich wykonanie.
OdpowiedzUsuńMonika z J'adore Fashion
Są to bardzo dające do myślenia prace...wszystko w nich ze sobą współgra, bardzo intensywnie i na długo przykuwają wzrok i zabierają czas widza, to się... myślę chwali.
OdpowiedzUsuń