26 lis 2010

Przyroda w "Pokucie"

Do tej pory nie pisałam o ogrodach i krajobrazach pojawiających się w filmach, nigdy nie mogłam znaleźć w internecie satysfakcjonujących zdjęć. A ciekawych miejsc trochę było. Choćby szaro-różowy, modernistyczny ogród z trawami, sukulentami, kaktusami, kamieniami i dwoma flamingami w filmie Herzoga "Synu, synu cóżeś ty uczynił". Albo śródziemnomorski ogród w stylu angielskim w filmie "Czarowny kwiecień".

Ostatnio moje serce szybciej zabiło podczas oglądania filmu "Pokuta". Obraz jest przepięknie sfotografowany przez Seamus'a McGarvey. Przyroda ze swoim pięknem i spokojem wydaje się być okrutnym, bo obojętnym, świadkiem pełnych namiętności i nienawiści wydarzeń. W książce na końcu piękny ogród przy posiadłości Tallisów zostaje zamieniony na pole golfowe, w filmie jednak do końca przyroda zostaje niezmieniona (nie licząc zdewastowanych przez wojsko plaży w Dunkierce).

Tym razem poszczęściło mi się i trafiłam na stronę Leave Me The White, gdzie znalazłam mnóstwo zdjęć z "Pokuty". Dzięki temu mogę na dłużej przywołać obrazy z filmu i podzielić się nimi tutaj.



Piękne tapety, chociaż gdy znajdują się na wszystkich ścianach, tworzy to dość psychodeliczne wrażenie


Wspaniały bukiet z ogrodowych kwiatów


Basen jak staw


Różowy akcent kolorystyczny z naparstnicy






I znowu naparstnice










Tutaj aż widać upał







2 komentarze:

  1. Rzeczywiście urokliwe zdjęcia. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, przyroda w Pokucie oszałamia. Rzeczywiście widać upał, i słychać w cykaniu świerszczy, w brzęczeniu much... zieleń jest nieogarnięta, nieporządna, bujna, jak bukiet Ce. Te kostiumy- biała sukienka, garnitur- rażą kontrastem. Maki jak pole krwi... dzięki za przypomnienie!

    OdpowiedzUsuń